Metal Storm logo
Besatt - Underground Satanic Split lyrics



Tracks



01. Sludzy Szatana

Zły deszcz omył twą twarz
Wiatr podsunął piekielną myśl
Ogień wypalił dobroć i żal
Zostałeś wybrany by wskrzeszać zło
Na wzgórzu z ludzkich prochów
Gruby mur odkrył swą twarz
Gęsta mgła spowiła fosy
Lud zabił w przeklęty dzwon
Zjechali na czarnych rydwanach
Okutych w głowy ludzkie
W ich hordach słudzy Szatana
Agresja odwiecznego zła
Czczą pentagram
Dał głos zapomniany dzwon
Swa mocą zapalił magiczny krąg
Na spalonym ołtarzu sprzed lat
Znów opium zmieszany z krwią
Trzech szóstek znak
Jazgot stalowych lanc
Płonący choryzont zakreśla krąg
Odwieczna moc pali krzyż
I umilkł dzwon zalany krwią

02. Pelnia

Ciemność!
Horda wilków na wzgórzu na wzgórzu osaczyła wierzących krzyż
U podnóża golgoty zapomniana dolina piekielnych zjaw
Pośród chmur w pełni księżyc magiczny nagle wyłonił się
W pełni wilki zawyły zawyły skowyt demonów znak
Magiczny znak
Nagle zawył wiatr rozwarły się podwoje
Krwisty księżyca blask zwabił je na msze na szał na tan
Grzeszny taniec diablich par wśród kadzideł w pełni nieprzerwanie trwa
Mistrz ceremonii rzuca czar płomieniem pożera krucyfiks wasz
Pośród chmur...

03. Kielich Prawd

Pan zła wszelkiego tak go zwą
Tron o barwie nocy
U stóp insygnia trupie łby
Otwórz bramy piekieł
Krainy zwierzęcych żądz
Przekraczam szaleństwa próg
Już idę mój władco
Śmierć tuli mnie odczuwam jej chłodną dłoń
Panowania nadszedł czas teraz jestem z nim
Mądrości świata spijam ciecz złem mnie nazwano
Więc złem jestem i cóż z tego!

04. Dla Chwaly Szatana

Błysk przeszył niebo gdy w górę piąłem się
Gdzie przeznaczenie niosło mnie
U szczytu wędrówki obrośnięty mchem głaz
Odsłonił tajemnicę wyryty znak
Symbol czarnego ojca odwrócony krzyż
Teraz wiem jestem z nim
Mądrość siła i czerń symbole władzy twej
Do końca dni będę je czcił
Teraz widzę tylko wojna
Bójcie się wyznawcy Chrystusa
Wznieśmy nasze sztandary z czarnego aksamitu
Na nich wyszyte szóstki trzy
Huk tysiąca młotów z kuźni mroku wypływa
Gdzie wykuwają nasze miecze
Dzwony niepokoju biją niosąc przerażenie
Armia piekła jest zwarta
Zostaną pogrzebane żale zniknie przebaczenie
Czas sprytu prawo siły
W wielkim pentagramie stoję
Ostrząc swój potężny miecz
Za mną czarni bracia
Gotowi oddać życie swe
Czekając na krwawą rzeź
Spoglądam na północ
A w wirze walki
Splamię miecz chrześcijańską krwią
DLA CHWAŁY SZATANA!!!